Piotr Kasperczak. Okruchy. Fraszki tudzież inne roztrząsania
Piotr Kasperczak
Okruchy. Fraszki tudzież inne roztrząsania
„Okruchy" Piotra KASPERCZAKA - to interesujący tomik fraszek i aforyzmów. Książka jest debiutem autora i trudno stwierdzić, który z tych gatunków literackich jest lepszy w jego wydaniu.
Jednakże faktem jest, że te miniaturki, nawet jeśli są fraszkami, często bywają podszyte aforystycznym podtekstem. I są to prawdziwie okruchy, napisane jakby od niechcenia, mimochodem i na marginesie jakiejś lektury. Takie rozumowanie wydaje się być właściwym, tym bardziej ,że Kasperczak wyraźnie nawiązuje do twórczości takich klasyków, jak Sztaudynger i Lec („Na Sztaudyngera", „Na zasługi Sztaudyngera", Na Leca"). Ten ostatni napisał niegdyś,że fraszka to :
Wielkie uczucie
Przeżyte w skrócie.
Wymaga dyscypliny myśli jak również precyzji słowa. I czytelnik, przywykły do tradycyjnej, łatwej lektury fraszek, popełniłby wielki błąd, gdyby próbował potraktować te utwory w taki sposób. Albo - zrozumiałby niewiele! Piotr Kasperczak zmusza nas do zadania sobie nieco trudu – jego fraszki i aforyzmy mają głębszą treść, często ukrytą za bardzo oszczędnymi w słowa „okruchami" Jest to więc nie tylko lecowskie „uczucie", ale znajdujemy tu wiele niebanalnych spostrzeżeń dotyczących codziennego życia, ekologii i polityki.